Hasło zaczerpnięte z kampanii społecznej „Wróć bez HIV”, które użyliśmy w tytule, świetnie wpisuje się w obchodzony na początku grudnia Dzień Walki z AIDS. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Żywcu zorganizowała konferencję szkoleniową z zakresu profilaktyki HIV AIDS.
Żywiecki Sanepid aktywnie włączył się do kampanii społecznej. Na ulicach miasta pojawiły się plakaty zachęcające do ostrożności. Osoby informujące o wirusie HIV i chorobie AIDS były obecne podczas tegorocznego Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Ponadto przeprowadzono szereg pogadanek w szkołach i przedszkolach. Zdaniem osób zawodowo zajmujących się tą problematyką, im wcześniejsza edukacja tym lepsze skutki.
Choć może to dziwić, sporo na temat tych chorób wiedzą dzieci z przedszkola nr 8 im. Marii Krystyny Habsburg. Przygotowały one specjalny program, którym zachwyciły zgromadzonych dorosłych.
Interesująca była prelekcja lekarza Janusza Wyrwalskiego. Szczegółowo opowiadał on o historii choroby, jej skutkach, a także metodach zapobiegania. – Wiele razy słyszymy, żebyśmy udzielali ludziom pierwszej pomocy. Owszem, udzielajmy, ale z rozsądkiem. Trzeba wiedzieć, że najczęściej do zakażeń wirusem HIV dochodzi poprzez krew – przestrzega Janusz Wyrwalski, dodając że jeżeli mamy styczność z krwią, trzeba zadbać o to, by udzielać pomocy w jednorazowych rękawiczkach.
Po udzieleniu pomocy nie można zapomnieć o starannym umyciu rąk. Podobnie jest z wycieraniem krwi, którą zobaczymy gdzieś na schodach czy na chodniku. Przeważnie nie mamy pewności do kogo należała, a może być ona bardzo niebezpieczna.
– Wirusem HIV nie zarazimy się przez kichniecie czy przez pocałunek. W tych płynach ustrojowych jest zbyt mała ilość wirusa, by mogło dojść do zakażenia – uspokaja Wyrwalski. – Podobnie jak nie zarażą nas owady odżywiające się krwią. Nie mamy się też co obawiać kąpieli w tej samej wannie, czy korzystania z tej samej ubikacji.
Należy natomiast uważać podczas zagranicznych wojaży. Liczby mówią same za siebie. Tylko w Rosji liczbę zakażonych wirusem HIV ocenia się na 2 miliony osób, na Ukrainie na około 500 tysięcy, zaś w Niemczech na 60 tysięcy. W Polsce zakażonych jest ponad 11 tysięcy osób Blisko połowa z nich to osoby mające problem z narkomanią.
– Takie spotkania jak to są bardzo potrzebne. Dowiedziałam się o wielu rzeczach, o których nie miałam zbyt dużego pojęcia. Chcę przeprowadzić zajęcia z tej problematyki – mówi Elżbieta Turczyńska-Janik, pedagog szkolny w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Żywcu Moszczanicy.
Pani Elżbieta będzie namawiać wychowawców do lekcji na ten temat. – Zdaję sobie sprawę, że trudno jest rozmawiać o takich rzeczach z najmłodszymi. Trzeba sobie jednak uświadomić, że taka wczesna edukacja ma sens – kończy Elżbieta Turczyńska-Janik.
Żródło: www.super-nowa.pl